Ylanit
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Ylanit

Kraina Ylanit. PBF/RPG
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Sala główna

Go down 
+9
Iter Delete
Lex Destemido
Robert Astharin
Shahdee de Nath
Karima Sareman
Janice Blayne
Heta Tähti
Yaél
Morgnor Tach
13 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Morgnor Tach
Skrytobójca
Popielaty Trener
SkrytobójcaPopielaty Trener
Morgnor Tach


Liczba postów : 63
Points : 63
Registration date : 11/12/2008

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimeSob Lip 18, 2009 7:04 pm

*Uniósł powoli brwi jeszcze wyżej niż uprzednio a jego uśmiech pozostawał na dawnym miejscu. Zmiana barw tęczówek kobiety zaczął powoli intrygować wilkołaka co zpodowało, iż Morgnor wpatrywał się wprost w jej oczy.* Mhm, fizyczny trening. Co prawda wątpię aby w najbliższym czasie przydała Ci się siła i gotowości do starcia. Chociaż nigdy nic nie wiadomo. *Powiedział widząc jak wampirzyca nachyliła się lekko nad stołem zupełnie jak on sam kilka chwil temu. Wilkołak cmoknął z uznaniem i o dziwo powędrował wzrokiem gdzieś w bok zastanawiając się nad czymś.* Oczywiście... trening przeprowadzę. Kiedy tylko chcesz. *Mruknął wciąż nieobecny spojrzeniem i jakby myślami. Zdawał się mówić bez udziału własnej głowy zupełnie jakby ktoś mówił za niego. Nagle pokiwał kilka razy i zaśmiał się krótko, niezrozumiale. Wracając ślepiami na jej lico przybrał pytający wyraz twarzy czekając na termin, który by jej odpowiadał.*
Powrót do góry Go down
Iter Delete
Skrytobójca
Doradca
SkrytobójcaDoradca
Iter Delete


Liczba postów : 31
Points : 42
Registration date : 09/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimeSob Lip 18, 2009 7:22 pm

Nieważne czy w najbliższym czasie pojawią się starcia, czy też nie. Potrzebuję treningu i już. *Sama również uniosła brwi. Do jej słów brakowało jeszcze tupnięcia nóżką, jak to zwykły robić małe dzieci. Przez moment potencjalnemu obserwatorowi zapewne mogło się zdawać, że dziecięcy gest zostanie przez nią wykonany. Nic bardziej mylnego. Miast tego na jej usta wtargnął złośliwy wyraz. Oparła podbródek na zgiętych palcach lewej dłoni, z kolei palcami prawej zastukała kilka razy o blat stołu.* Myślę, że po jutrzejszym dniu odpowiadałoby mi najbardziej. Hm? *Mruknęła pytająco, przyglądając się mężczyźnie. Zdawał się być nieobecny, jakby odpłynął. Zaczęła się nawet zastanawiać, czy ją słucha. Zerknęła w stronę pozostawionej na pastwę losu butelki. Sięgnęła po nią i upiła z niej trochę, po czym odstawiła ją na blat stolika, powracając spojrzeniem do rozmówcy. Uważnie śledziła każdą, choćby najmniejszą zmianę na jego twarzy.*
Powrót do góry Go down
Morgnor Tach
Skrytobójca
Popielaty Trener
SkrytobójcaPopielaty Trener
Morgnor Tach


Liczba postów : 63
Points : 63
Registration date : 11/12/2008

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimeSob Lip 18, 2009 7:33 pm

Jak juz powiedziałem... kiedy tylko chcesz. Ja zawsze znajdę dla Ciebie czas. *Ostatnie zdanie sprawiało wrażenie jakby ten przywilej przypadł tylko wampirzycy a cała reszta zwykłych członków z zakonu musiała czekać po kilka tygodni na zwykły trening. Choć słowa potrafiły zamieszać w głowie to jego twarz a zwłaszcza oczy pozostały niewzruszone i nie pozwalały na poprawne odczytanie przekazu. Może to i lepiej. Nagle przez jego głowę przebiegła dziwna myśl.* Jaką bronią chciałabyś walczyć? Sztylety? Miecze? Rapiery? Pięści? A może... drugie wcielenie? *Ostatnie powiedział nieco ciszej jakby nie chciał by ktokolwiek inny wiedział, że zarówno on jak i ona potrafią przybrać zwierzęce kształty. Mimowolnie przesunął językiem po białym uzębieniu, które znów wyglądem bardziej przypomniało wilcze. Oczekując na odpowiedź przygryzł wargi machając niespokojnie nogą pod stołem.*
Powrót do góry Go down
Iter Delete
Skrytobójca
Doradca
SkrytobójcaDoradca
Iter Delete


Liczba postów : 31
Points : 42
Registration date : 09/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimeSob Lip 18, 2009 7:55 pm

*Uśmiechnęła się ironicznie na słowa wilkołaka.* Och, jakże mi miło, że zawsze znajdziesz dla mnie czas. *Jej usta po raz kolejny wykrzywiły się w ironicznym grymasie. Choć słowa mężczyzny na krótką chwilę zdołały wyprowadzić ją z prawidłowego tropu, to zaraz się zreflektowała. Chrząknęła cicho, na chwilę odrywając spojrzenie od twarzy Morgnora. Utkwiła wzrok gdzieś nad jego głową i chwilę wpatrywała się w jakąś nieistotną rzecz. Dopiero kiedy mężczyzna odezwał się po raz kolejny, spojrzała na niego. Zanim cokolwiek powiedziała, poczekała do końca wypowiadanych przez wilkołaka słów.* Na ten raz preferowałabym sztylety. *Odpowiedziała bez zastanowienia. Na ostatnią propozycję uniosła wysoko brwi i parsknęła cicho.* Żartujesz sobie? Po przemianie jestem prawie bezbronna. *Dodała bez zastanowienia. Automatycznie wyczuła, jak mężczyzna trzęsie nerwowo nogą. Przesunęła opuszkiem palca po powierzchni stolika.* Nieobecny i niespokojny. *Rzuciła nagle, zatrzymując spojrzenie na oczach znajomego. Zastanawiała się jak zareaguje na te dwa słowa, które wypowiedziała. Przestała robić cokolwiek. Utkwiła w jednej pozycji.*
Powrót do góry Go down
Morgnor Tach
Skrytobójca
Popielaty Trener
SkrytobójcaPopielaty Trener
Morgnor Tach


Liczba postów : 63
Points : 63
Registration date : 11/12/2008

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimeSob Lip 18, 2009 8:09 pm

*Przez krótką chwilę przypatrywał się jej z nieukrywaną satysfakcją szczerząc wciąż wilcze zęby jednak nie trzeba było długo czekać jak znów jego oczy zaszły lekką mgłą nieobecności. Jego stopa na chwile przestała nerwowo chodzić to w jedną to w drugą stronę.* Sztylety... dobrze. *Powtórzył wciąż trzymając łokcie oparte o blat stołu. Teraz dla odmiany nie mógł utrzymać spojrzenie w jednym miejscu. Wędrował to na jej oczy, nos, włosy, usta a nawet dekolt.* Nikt nie mówił, że masz zostawać w jednej postaci. Możesz używać też dodatkowych atutów swej rasy. Casaon są niezwykle szybcy co w połączeniu ze zwierzęcą postacią daje dobre efekty. *Powiedział na chwile utrzymując spojrzenie na jej oczach potem znów powędrował po poszczególnych partiach jej ciała. Słysząc jej późniejsze słowa zastygł na chwilę i uniósł wzrok. Zaśmiał się gardłowo a jego noga powolnie wracała do dawnego nerwowego rytmu.* Nosi mnie... Zapowiada sie piękny wieczór a ja siedzę w karczmie w skórze człowieka co na dłuższą mete może być męczące. To jak głód... głód krwi, kocie. *Powiedział coraz to bardziej nachylając się ku Delete. W końcu zatrzymał sie a ich twarze dzieliło zaledwie kilka centymetrów.* Ty sama dobrze wiesz co to znaczy, nieprawdaż?
Powrót do góry Go down
Iter Delete
Skrytobójca
Doradca
SkrytobójcaDoradca
Iter Delete


Liczba postów : 31
Points : 42
Registration date : 09/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimeSob Lip 18, 2009 8:32 pm

Skoro tak, nie mam nic przeciw. *Wzruszyła lekko ramionami. Używanie przemiany podczas starcia na dobrą sprawę faktycznie mogło byś przydatne. Małego nietoperza zdecydowanie trudniej było pochwycić, lub dotkliwie zranić. Po przemianie w zwierzę stokroć łatwiej było uniknąć ciosu. Gorzej, jeśli trafiło się na nekromantę, bądź kogoś innego praktykującego magię. W momencie kiedy wilkołak wędrował wzrokiem po jej ciele, a kiedy zahaczył nim o jej dekolt, obrzuciła go gniewnym spojrzeniem. Ściągnęła brwi w niezadowolonym wyrazie. Nie powiedziała jednak nic na ten temat. Postanowiła zostawić skaczący wzrok mężczyzny bez komentarza. Kiedyś najwyżej dotkliwie go za to ugodzi. Nie lubiła tego, po prostu.* Jeżeli tak bardzo przeszkadza ci siedzenie tutaj, przecież nie jesteś na uwięzi... *Chciała kontynuować, jednak zamilkła, kiedy mężczyzna wspomniał o krwi. Ślina automatycznie zebrała się w jej ustach i teraz to ona na chwilę stała się nieobecna. Czyżby nie zaspokoiła wystarczająco swojego głodu? Wyrwała się z lekkiego letargu i odchyliła do tyłu w momencie, kiedy wilkołak nachylił się nad stołem. Przełknęła ślinę.* Ta. *Burknęła jedynie w odpowiedzi, rzucając spojrzenie gdzieś w stronę drzwi.* Może faktycznie nie ma co tu siedzieć. Widziałbyś jakiś problem w przełożeniu treningu na dziś? *Zapytała, schodząc szybko z tematu krwi.*
Powrót do góry Go down
Morgnor Tach
Skrytobójca
Popielaty Trener
SkrytobójcaPopielaty Trener
Morgnor Tach


Liczba postów : 63
Points : 63
Registration date : 11/12/2008

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimeSob Lip 18, 2009 9:59 pm

*Zielone ślepia coraz bardziej dziko reagowała na każdy ruch i skakały w koło zatrzymując się na coraz to różnych przedmiotach. Stopa odziana w ciężki but chodziła coraz szybciej uderzając o nogę stołu co powodowało jego drżenie.* Może i nikt mnie nie trzyma ale gdybyś nie zapytała o trening dawno by mnie tu nie było. Wstyd zostawić kobietę a na dodatek piekną kobietę samą w karczmie. *Odparł na jej słowa i patrzył jak ta powoli odpływa w myślach. W tym momencie ponownie zaśmiał się jednak bardziej chrapliwie co bardziej przypominało warkot wilka niż śmiech człowieka.* Trafił swój na swego, co? *Pomyślał wciąż patrząc na wampirzycę. Nogi aż same rwały resztę ciała by Morgnor podniósł sie z krzesła i pognał przed siebie zrzucając przy okazji ubrania i ludzką skórę. Nagle podniósł się na tyle gwałtownie, że krzesło z hukiem obiło się o drewnianą podłogę oberży.* Oczywiście, że nie. Im szybciej tym lepiej. A więc chodźmy puki na horyzoncie widać ostatnie promienie. *Mruknął i prostując się powoli ruszył w stronę drzwi otwierając je zaraz na oścież.*
Powrót do góry Go down
Iter Delete
Skrytobójca
Doradca
SkrytobójcaDoradca
Iter Delete


Liczba postów : 31
Points : 42
Registration date : 09/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimeSob Lip 18, 2009 10:22 pm

*Nerwowe zachowanie wilkołaka zaczynało ją irytować i wyprowadzać z wewnętrznej równowagi. Każde, nawet niewielkie uderzenie stopy o ziemię odbijało się w jej myślach, drażniąc je swoim brzmieniem.* Jak widzę, gdybyś posiedział tu kilka minut dłużej, rozsadziłbyś cały przybytek. *Mruknęła głośno, unosząc nieznacznie podbródek. Mężczyzna zdawał się być na skraju. Wampirzyca miała wrażenie, że znajomy zaraz eksploduje, dosłownie. Na jego śmiech zareagowała jedynie krzywym uśmiechem nie zawierającym w sobie większych emocji. Potem znowu nie słyszała nic ponad nasilające się uderzanie. I huknięcie krzesła o ziemię. Prawie podskoczyła. Drgnęła na gwałtowny ruch mężczyzny, wodząc za nim dziwnym wzrokiem. Oszalał! Niech no jeszcze zacznie przebierać nogami w miejscu. Delete wstała, nie chcąc narażać towarzysza na dalsze nerwy.* Prowadź nerwowy kolego. *Rzuciła jeszcze tylko, ruszając w ślady wilkołaka.*
Powrót do góry Go down
Morgnor Tach
Skrytobójca
Popielaty Trener
SkrytobójcaPopielaty Trener
Morgnor Tach


Liczba postów : 63
Points : 63
Registration date : 11/12/2008

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimeSob Lip 18, 2009 10:32 pm

*Drzwi trzasnęły za nimi głośno a Morgnor rozejrzał się po brukowanej ulicy. Było dość chłodno a ostatnie promienie słońca było jeszcze widać znad chmur. Wilkołak wciągnął powietrze nosem i uśmiechnął sie sam do siebie wyraźnie czując się lepiej.* Gdzie najchętniej sprawdziłabyś swe siły? Nie chcę narzucać swego zdania... *Zawiesił na chwile głos i spojrzał na nią w bok. Był wyższy od wampirzycy o jakieś półtora głowy więc patrzył na nią znacznie z góry.* ale las jest najbliżej a i tam skończą sie me męki. *Dokończył a kolejne uderzenie wolności targnęło jego ramionami aż musiał odwrócić wzrok i spojrzeć w stronę drzew. Chwile później złapał ją za ramię i pociągnał lekko w tamta strone idąc szybkim krokiem.* Zresztą to ja jestem trenerem. *Mruknął i puszczając ją po kilku krokach zanurzyli sie w gęstwinie drzew*
//Las Orderny - tam już odpisz//
Powrót do góry Go down
Dension Abizaid
Nekromanta
Nekromanta
Dension Abizaid


Liczba postów : 9
Age : 32
Points : 19
Registration date : 10/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimeNie Lip 19, 2009 6:11 pm

*Drzwi do karczmy otworzyły się z hukiem gdy do środka weszła Dension. Rozejrzała się po sali po czym siadła przy barze. Jej biała ręka powoli uniosła się w stronę barmana, uczyniła gest by ten podszedł do niej. Po chwili ze spokojem wskazała butelkę wina i znów gestem poprosiła by nalano jej. Gdy tylko dostała kielich wstała i przemknęła przez salę by siąść na sofie przy kominku. Wzięła łyk trunku i delikatnie zaczęła obracać naczyniem. Ze swego białego płaszcza wyjęła książkę którą postanowiła zacząć czytać w tym dość spokojnym miejscu.*
Powrót do góry Go down
Arquen Ulcuseron
Mistrz Iluzji
Popielaty Mag
Mistrz IluzjiPopielaty Mag
Arquen Ulcuseron


Liczba postów : 36
Points : 64
Registration date : 18/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimeNie Lip 19, 2009 11:41 pm

Nikt nie zauważył jak wszedł. Pojawił się jakby znikąd... Przecież taki mały szkopuł jak przybycie nowego klienta nie wzbudza w karczmie żadnych wyjątkowych odruchów, więc nie ma co debatować nad tym jak znalazł się przy ladzie. Rozsiadł się wygodnie i rozpiął guzik swej czarnej koszuli. Skorzystał z chwili wolnego czasu i gdy czekał na karczmarza podwinął starannie rękawy. Dopiero teraz uniósł swój wzrok i rozejrzał się po karczmie. Jego ciemne źrenice błądziły swawolnie z jednego obiektu na drugi, bez większego zainteresowania. Nawet gdy podszedł karczmarz rzucił tylko krótko, niespoglądając nawet w tamtą stronę- "Kielich półwytrawnego".
...
Po chwili uniósł do ust swój kielich i zaczerpnął kilka łyków, na orzeźwienie i poprawę nastroju. Ponownie rozejrzał się po karczmie z nadzieją, że teraz znajdzie kogoś do przyjemnego... spędzenia razem... czasu?
Powrót do góry Go down
Cassiel Maganti
Mistrz Przywołań
Mistrz Przywołań
Cassiel Maganti


Liczba postów : 35
Points : 59
Registration date : 19/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimePon Lip 20, 2009 12:19 am

Błąkała się po mieście tak długo, jak tylko oświetlenie dróg na to pozwoliło. Kiedy jej bystre oczy przestały dostrzegać ziemię pod stopami jedynym wyjściem było skorzystanie z usług karczmy. Wolnym krokiem przemierzała główną salę, mierząc wzrokiem gromadkę dogorywających po świętowaniu niewątpliwie znakomitej po temu okazji, by wreszcie zasiąść w wygodnym fotelu o czerwonym obiciu z miękkiego materiału. Zrezygnowała z usług baru, ograniczając się do leniwego rozglądania się po stolikach.
Powrót do góry Go down
Arquen Ulcuseron
Mistrz Iluzji
Popielaty Mag
Mistrz IluzjiPopielaty Mag
Arquen Ulcuseron


Liczba postów : 36
Points : 64
Registration date : 18/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimePon Lip 20, 2009 12:50 am

Wziął głęboki oddech i wyczuł pewien słodki zapach, drażniący przyjemnie jego zmysły... Może to perfumy tej nowo przybyłej, lub zapach charakterystyczny dla rasy... Tak dobrze mu znanej. Podniósł kielich do ust i znów zamoczył w nim swe wargi. Długi czas przyglądał się owej ponętnej kobiecie. Niekiedy bezczelnie mierząc ją wzrokiem od dołu, nie pomijając żadnego z atutów jej ciała.
W końcu oderwał się od swego siedziska i ruszył w kierunku wampirzycy (jak śmiał się domyślać). Podszedł do niej z boku i skłonił się od razu bardzo nisko. Kosmyk ciemnych włosów opadał przed nim bezwładnie, a on posłał tylko przepraszający, szarmancki uśmieszek.
- Czy można w czymś Szanownej Panience służyć? Coś podać? - spytał melodyjnym głosem, dopiero po chwili podnosząc wzrok na ową piękność.
Powrót do góry Go down
Cassiel Maganti
Mistrz Przywołań
Mistrz Przywołań
Cassiel Maganti


Liczba postów : 35
Points : 59
Registration date : 19/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimePon Lip 20, 2009 1:06 am

Dopiero kiedy podszedł do niej samozwańczy kelner, zorientowała się, że nie jest jedyną przytomną osobą w karczmie. Podniosła wzrok na nieznajomego, gotowa do oceny jego powierzchowności. Po krótkiej chwili taksowania wzrokiem twarzy oraz sylwetki chłopaka, była święcie przekonana, że jest nastawiony na słowne gierki w tym samym stopniu, co ona, a jego aparycja nie dawała wampirzycy powodu, by odrzucać jego zainteresowanie. Rozpoczynając taknie swojej filigranowej sieci, wyprostowała się w fotelu i chaotycznym ruchem odgarnęła włosy z czoła. Na twarz przywołała leniwie uwodzicielski uśmieszek i przemówiła melodyjnym głosem:
- To czym mógłby mi pan służyć zależy tylko i wyłącznie od pana możliwości. Na początek wierzę, iż towarzystwo wystarczy. - obdarzyła go długim spojrzeniem fiołkowych oczu, utwierdzając się w przekonaniu, że jej nowy amant nie należy do rasy ludzkiej, ni elfiej. Usiadła wygodniej, zakładając prawą nogę na lewą i czekała na reakcję "kelnera".
Powrót do góry Go down
Arquen Ulcuseron
Mistrz Iluzji
Popielaty Mag
Mistrz IluzjiPopielaty Mag
Arquen Ulcuseron


Liczba postów : 36
Points : 64
Registration date : 18/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimePon Lip 20, 2009 1:32 am

Wyprostował się i spojrzał głęboko w jej fiołkowe oczy. Posłał jej teraz lekko zadziorny uśmieszek i odpowiedział tym samym melodyjnym, lecz pokornym jak przystało na kelnera, tonem:
- Zrobię wszystko, by moje możliwości odpowiadały pani wymaganiom. Z ogromną radością dotrzymam pani towarzystwa, lecz grzecznie proszę o wybaczenie jakichkolwiek zuchwałości z mej strony. Tak cudowne osobliwości płci pięknej ... - urwał, ponieważ zorientował się, że jego wzrok zjechał już na szyję. Podniósł znów wzrok i zagłębił się znów w jej oczach -... Sama Pani doskonale rozumie.
... Postanowił zająć miejsce na fotelu obok wampirzycy i posłał jej przyjacielski uśmiech. Miał wrażenie, że jest to rodzaj kobiety, która go zrozumie i której nie będzie przeszkadzał taki figlarny tryb rozmowy.
Powrót do góry Go down
Cassiel Maganti
Mistrz Przywołań
Mistrz Przywołań
Cassiel Maganti


Liczba postów : 35
Points : 59
Registration date : 19/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimePon Lip 20, 2009 1:44 am

Nawet jeśli nie był człowiekiem, ulegał takim samym jak oni podnietom, ale było to przecież oczywiste, skoro był mężczyzną. Ciemnoruda, lekka suknia z dekoltem musiała przyciągać uwagę, w taki czy inny sposób. Odwróciła twarz w stronę przystojniaka a nieodgadnionym pochodzeniu i odwzajemniła jego uśmiech, nie widząc nic innego co mogłaby zrobić, nie wiedząc o nim nic a nic.
- Wspaniale, tego powinno się wymagać od profesjonalistów. Jednakże, jak pan widzi jestem jedyną zdolną do jakiejkolwiek komunikacji, więc nawet jeśli ta karczma to miejsce pana zatrudnienia, w co śmiem wątpić, nie ma potrzeby kłopotać się o dworskie maniery i tytuły. Byłabym wniebowzięta, mogąc w pańskim towarzystwie porzucić oficjalne "pan" i "pani". - Jeśli nie złapał aluzji, że chciała poznać jego imię, był chyba na poziomie umysłowym spróchniałego pniaka. Pozwoliła sobie spokojnie obserwować każdy detal ciała nieznajomego, a z każdą sekundą czerpała z tego coraz większą przyjemność.
Powrót do góry Go down
Arquen Ulcuseron
Mistrz Iluzji
Popielaty Mag
Mistrz IluzjiPopielaty Mag
Arquen Ulcuseron


Liczba postów : 36
Points : 64
Registration date : 18/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimePon Lip 20, 2009 2:02 am

- Gdzie moje maniery!- strofował na głos i podniósł się gwałtownie, lecz z niebywałą gracją. Stanął tuż obok niej i skłonił się znów nisko. Tym razem nie ośmielił się spojrzeć tam gdzie nie powinien, przyglądał się jej zagadkowym oczom. Wyciągnął ku niej swą dłoń, mając nadzieję, że oprze o nią swoją dłoń, a on będzie mógł złożyć zimy, lecz czuły pocałunek...
- Jestem Arquen Ulcuseron i kłaniam Ci się nisko...
Jego rozmówczyni nie chciała kłopotać się o zbędne maniery, jednak jego natura wymusiła takie dworskie wręcz zachowanie. Posłał więc kobiecie czarująco-serdeczny uśmiech, chcąc sprawić, by kobieta czuła się jak najswobodniej w jego towarzystwie. Czekał wciąż cierpliwie i nie mógł się doczekać, aż w jego uszach rozbrzmi imię nieznajomej.
Powrót do góry Go down
Cassiel Maganti
Mistrz Przywołań
Mistrz Przywołań
Cassiel Maganti


Liczba postów : 35
Points : 59
Registration date : 19/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimePon Lip 20, 2009 2:12 am

No, proszę, nowy znajomy okazał się elegantem nie od parady. Także wstała, nie była przecież wychowywana w stodole, potrafiła doskonale się zachować, tyle że zbyt często wolała postawić na burzenie ścianek labiryntu dobrych manier, niż wdawać się w lawirowanie jego wąskimi korytarzykami, gdzie brak miejsca na osobowość taką jak jej. A jednak by sprawić w jakimś stopniu przyjemność nowo poznanemu mężczyźnie, wsunęła płynnie swoją dłoń w jego uścisk. Spodobał jej się dreszczyk, kiedy jej zimna skóra zetknęła się z jego nieco cieplejszą dłonią.
- Arquen... - Cicho posmakowała na języku jego imię. - Niezmiernie miło mi cię poznać. - posłała mu zniewalający uśmiech. - Nazywam się Cassiel Maganti.
Stała dumnie wyprostowana, eksponując swoją sylwetkę w pełnej krasie, nie do końca świadomie wystawiając opanowanie Arquena na ciężką próbę. Wyraz jej twarzy pozostał nienaruszony - nadal uśmiechała się uwodzicielsko.
Powrót do góry Go down
Arquen Ulcuseron
Mistrz Iluzji
Popielaty Mag
Mistrz IluzjiPopielaty Mag
Arquen Ulcuseron


Liczba postów : 36
Points : 64
Registration date : 18/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimePon Lip 20, 2009 2:30 am

(To mój ostatni post jak na razie. Dokończymy o bardziej sensownej porze? Smile )

-Przepiękne imię nosisz... Adekwatne do Twej urody.- oświadczył i cmoknął jej chłodną dłoń, swymi zimnymi ustami. Wyprostował się po chwili i wypuścił jej rękę. Dopiero gdy się wyprostował zdał sobie sprawę z jaką piękną kobietą przyszło mu rozmawiać tego wieczoru. By zapobiec niezręcznej dla siebie sytuacji, wskazał dłonią fotel, na którym przed chwilą owa Piękność siedziała, subtelnie nakłaniając ją do spoczęcia na fotelu. Czekał, aż kobieta usiądzie, by samemu spocząć tuż obok. Zdecydował się na śmielszy gest więc posłał jej zawadiacki uśmiech i odezwał się w końcu.
-No chyba, że woli pani inne miejsce do spoczynku. Moje kolana i ramiona są równie gościnne.
Powrót do góry Go down
Cassiel Maganti
Mistrz Przywołań
Mistrz Przywołań
Cassiel Maganti


Liczba postów : 35
Points : 59
Registration date : 19/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimePon Lip 20, 2009 2:42 am

Wampirzycy spodobało się zachowanie Arquena, nie miała co do tego ńajmniejszych wątpliwości. Zwykle sama odstawiała rolę uwodzicielki i to ona musiała coraz bardziej unosić poprzeczkę coraz śmielszych gestów i zachowań. Odczekała, aż Arquen skończy mówić, wtedy zaintrygowała ją jego propozycja. Po tak stosunkowo krótkiej rozmowie, miała wrażenie, iż towarzystwo tego mężczyzny ją cieszy, a był to nie lada komplement. Z niezmiennym kokieteryjnym uśmiechem oświadczyła:
- Szalenie uprzejma to propozycja z Twojej strony. Za grosz gościnności nie odczuwam od tego koszmarnego fotela. Mam jednak nadzieję, iż pozwolisz mi, by Twoje ramiona służyły mi za swoiste schronienie już do końca tego uroczego wieczoru? - nie mogła powstrzymać uśmiechu pełnego samozadowolenia. Od niepamiętnych czasów nie bawiła się tak cudownie.

(Jasne, nie ma problemu Wink )
Powrót do góry Go down
Arquen Ulcuseron
Mistrz Iluzji
Popielaty Mag
Mistrz IluzjiPopielaty Mag
Arquen Ulcuseron


Liczba postów : 36
Points : 64
Registration date : 18/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimePon Lip 20, 2009 2:55 am

Podszedł do niej pewnym krokiem i ujął ją w swe ramiona, unosząc jak małe dziecko. Nie sprawiało mu to żadnej trudności, a jedynie samą radość spowodowana wyrazem twarzy nowej towarzyszki. Wykonał niepełny obrót wokół własnej osi i usiadł na fotelu, siadając ostrożnie, tak, by oboje znaleźli sobie wygodne miejsce. Cieszył się, że jak na razie ten niewinny flirt z wampirzycą przychodzi im z taką łatwością.
Gdy już usiedli starannie rozłożył jej suknie, by nie czuła się skrępowana w żaden sposób, poprawił też niesforne pasmo jej włosów, aby wyglądało na to "nic nie zaszło". Uśmiechnął się zawadiacko.
-Nie tylko do końca tego wieczoru, jeśli wyrazisz taką chęć. Mam tylko nadzieję, że me ramiona dobrze wypełnią swą odpowiedzialną funkcję którą im powierzyłaś.
Niesforne pasmo, które przed chwilą poprawił, najwidoczniej lubią poprzednią pozycję, bo po krótkiej chwili do niej wróciło. Tylko misternie ułożona suknia zdawała się być gotowa jakby do uwiecznienia na portrecie.
Powrót do góry Go down
Cassiel Maganti
Mistrz Przywołań
Mistrz Przywołań
Cassiel Maganti


Liczba postów : 35
Points : 59
Registration date : 19/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimePon Lip 20, 2009 3:08 am

- O pełne powodzenie w wykonywaniu zadania nie masz żadnego powodu dla kłopotania się. Jakbyś był wręcz stworzony do ofiarowania kobietom swojego ciała jako siedziska. - Parsknęła cichym śmiechem. Bardzo wygodna okazała się nowo obrana pozycja. W zasadzie jedynym szkopułem było to, że Cassiel nie miała pojęcia, gdzie podziać ręce. W końcu, wnioskując, iż Arquen nie będzie miał nic przeciwko jej działaniom z cichym pytaniem "Pozwolisz?" objęła luźno jego szyję. Przez chwilę wsłuchiwała się w ciszę przerywaną jedynie ich spokojnymi oddechami, w końcu uznała, że przydałby się jakiś temat do rozmowy. Nie miała jednak zamiaru się tym kłopotać. Jedynie spojrzała wymownie na Arquena, jakby chciała mu uświadomić, że ich twarze dzieli od siebie odległość nie większa niż kilku cali. Postanowiła jednak znowu nic nie robić. No, oprócz jednego. Kiedy znów uniósł dłoń, by poprawić jej włosy, powstrzymała jego rękę własną.
- Zgubne wysiłki. One nikogo nie chcą się słuchać. - Ponownie na jej twarzy wykwitł uśmiech.
Powrót do góry Go down
Arquen Ulcuseron
Mistrz Iluzji
Popielaty Mag
Mistrz IluzjiPopielaty Mag
Arquen Ulcuseron


Liczba postów : 36
Points : 64
Registration date : 18/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimePon Lip 20, 2009 10:50 am

Te słowa kobiety uznał za niebywały komplement, który zaliczał się do jego ulubionych. Postanowił jednak odpowiedzieć, tak jak Ona zresztą, tylko cichym śmiechem. Cały czas bacznie Ją obserwował. Nie przeszkadzała mu cisza, która przez chwile między nimi zaistniała. Rozkoszował się widokiem cudownej kobiety na swych kolanach i jej delikatnym objęciem.
Uniósł swą dłoń, by znów poprawić pasmo włosów, lecz o dziwo kobieta go powstrzymała. Uśmiechnął się wymownie lecz nie opuścił swej ręki. Wręcz przeciwnie uniósł ją wyżej do Jej twarzy i odgarniając ponownie pasmo włosów, musnął zewnętrzną częścią dłoni jej policzek.
- A nie wyglądają na takie. Zdają się zupełnie oddane swej pani. Całe Twoje ciało robi wszystko bo chce wyglądać jeszcze piękniej, choć nie jest już to za bardzo możliwe... - zamyślił się przez chwilę, patrząc w te zagadkowo-fiołkowe oczy i muskając jeszcze raz jej policzek swą dłonią. - ...Więc, jeśli Ci to nie przeszkadza, proszę nie odbierać mi takiego zaszczytu jakim jest, nie poprawianie twych włosów, lecz sam ich dotyk.
Powrót do góry Go down
Cassiel Maganti
Mistrz Przywołań
Mistrz Przywołań
Cassiel Maganti


Liczba postów : 35
Points : 59
Registration date : 19/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimePon Lip 20, 2009 2:27 pm

Nie ma co, Arquen znał się na prawieniu komplementów niemal tak dobrze jak ona. Niewiarygodne ilości uczucia ekscytacji i zdumienia przepełnionego dziwną radością towarzyszące ich śmiałym poczynaniom Cassiel przeżywała całą sobą, miała nawet powody by podejrzewać, że jej towarzysz zobaczy rozkoszne serie krótkich leciutkich dreszczyków przeszywających całe jej ciało, nic jednak nie zrobiła, by je powstrzymać - przeciwnie, pragnęła podtrzymać kontakt fizyczny. Nie mogła zaprzeczyć, by nie spodobał jej się kojący dotyk dłoni wampira na policzku. Przez chwilę jedynie milczała, pragnąc, by jej spojrzenie - ciepłe, przepełnione pragnieniem dalszego towarzystwa Arquena i nęcące - wyraziło wszystko, nie tylko to czego nie można ująć w sidła słów. Coraz trudniej było jej odgrywać zainteresownie osobą wampira, ale za to zaczęła odczuwać, iż w jego przypadku udawanie wcale nie musi być konieczne. Chwilę zastanawiała się nad ospowiedzią dla słów uwodziciela.
- Uwierz mi proszę, iż ciało to jedyna część mnie, która przykłada wagę do piękna fizycznego. Jedyne, co robię świadomie ze swoim wyglądem to codzienne wkładanie na siebie jakichś strojów, by nie wzbudzać powszechnego przekonania o moim dziwactwie, czy może nawet perwersji, a także publicznego zgorszenia. - Wtedy dostrzegła kontakt wzrokowy, który Arquen nieustannie zdawał się jej narzucać. Z chęcią odpowiedziała, rzucając szczere spojrzenie czarnym oczom wampira. Przez długą chwilę milczała, podziwiając ich cudownie głęboką barwę i poddawając się ogniu płonącego spojrzenia amanta.
- Jeśli jeszcze trochę czasu poświęcisz na ich oswajanie, moje włosy zaczną się wkrótce słuchać Twojej dłoni niemal tak ulegle jak jesiennego wiatru. Mam głęboką nadzieję, iż pomożesz mi zapanować nad ich chaotyczną naturą. - Nie mówiła, zdecydowała się na szept do ucha Arquena okolonego kruczoczarnymi włosami, zmniejszając jeszcze bardziej odległość dzielącą ich twarze. Postanowiła zmienić uśmiech z kokieteryjnego na nieco bardziej uległy, lekko wygięła pełne wargi, tym razem świadomie kusząc biednego mężczyznę.
Powrót do góry Go down
Arquen Ulcuseron
Mistrz Iluzji
Popielaty Mag
Mistrz IluzjiPopielaty Mag
Arquen Ulcuseron


Liczba postów : 36
Points : 64
Registration date : 18/07/2009

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitimePon Lip 20, 2009 2:49 pm

Z trudem powstrzymał uroczy śmiech. Cassiel wyglądała coraz piękniej i sprawiała wrażenie coraz bardziej uległej. Zdawał sobie sprawę z tego, że ona również lubi tego rodzaju gierki, co mogło znaczyć, że dzielą tą samą pasję. Mimo wszystko nie chciał jej wykorzystać, czerpał ogromną satysfakcję z obcowania z tą kobietą.
- Doprawdy? Trudno mi uwierzyć w tak idealne ciało, które wygląda tak pięknie bez dodatkowych zabiegów... -uśmiechnął się zadziornie. Liczył pewnie na to, ze mu przytaknie, zarumieni się i przyzna do tych wszystkich drogich balsamów, olejków i kosmetyków. Jej ostatnie słowa brzmiały mu w uszach i nie dlatego, że były takie ważne, tylko jej ton głosu pieścił jego uszy. Postanowił odpowiedzieć tylko drobną pieszczotą. Źrenice jego z hipnotyzujących oczu przeszedł na jej ponętne usta, po drodze zerkając na blade policzki. Tą samą trasą powędrował delikatnie palcem... Kosmyk włosów, czoło, zewnętrzne okolice oka, policzek i usta... Muskał jej twarz, powstrzymując swe męskie pragnienia, pragnąc w tym momencie tylko uszczęśliwić kobietę.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Sala główna
Powrót do góry 
Strona 4 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
 Similar topics
-
» Sala balowa
» Sala balowa.

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Ylanit :: Ylanit :: Karczma Szkatuła-
Skocz do: